Kiedy jest Prima Aprilis?
W Polsce jak jest – wiadomo! W prima aprilis (z łac. prima dies Aprilis, czyli pierwszy dzień kwietnia) robimy sobie psikusy!
Ponadto celowo wyprowadzamy się również nawzajem w pole. Dlatego pamiętajcie, aby dziś na wszelki wypadek nie wierzymy w nic, co ogłaszają media. Dzień, w którym możemy sprawiać sobie bez konsekwencji psikusy, jest wbrew pozorom bardzo ważny. Dlaczego? Otóż rozwój poczucia humoru dziecka rozpoczyna się bardzo wcześnie, bo już w drugim roku życia. Warto wspomnieć, że dzieci z wysokim poczuciem humoru mają wyższą samoocenę i lepiej radzą sobie z problemami. Ważne jest więc, aby się śmiały. Dlatego warto dawać im powody do radości. 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis, to idealna okazja do tego, aby spędzić na wspólnym śmianiu się oraz subtelnych żartach!
Prima Aprilis, czyli uważaj, bo możesz się pomylić!
Wydawać się może, że ten zwyczaj, jak i wiele innych, powoli zanika w Polsce. A może po prostu z wiekiem przestajemy zwracać uwagę na żarty?
Mamy nadzieję, że nie! Prima Aprilis to międzynarodowy dzień żartów i dowcipów. Święto to jest znane nie tylko w Polsce, ale także w krajach takich, jak Francja, Anglia czy Hiszpania. Jakie poczucie humoru mają ludzie z innych regionach? Czy śmieją się tak jak my Polacy? Odkryjcie, jak obchodzony jest Prima Aprilis za granicą. W Wielkiej Brytanii i innych krajach anglojęzycznych 1 kwietnia jest znany jako „Prima aprilis” (Prima aprilis lub czasami All Fools’ Day). W tych krajach media często dostarczają nieprawdziwe informacje (spreading hoaxes). Ponadto całkowicie dopuszczalne jest robienie sobie psikusów oraz dowcipów. Ponadto, aby uświadomić ofiarę dowcipu, woła się: „April fool!”


Jak obchodzone jest Prima Aprilis za granicą?
W krajach niemieckojęzycznych Prima Aprilis nazywa się po prostu „1 kwietnia” (der erste April), a żart (jemanden herelegen) to tzw. Aprilscherz.
Także tutaj mediom nie można ufać w tym dniu, ponieważ często przekazują nieprawdziwe informacje i wprowadzają w błąd widzów, słuchaczy czy czytelników (in den April schicken). Ofiary żartów lub drobnych oszustw często słyszą, jak sprawca mówi na końcu „April, April!”. We Francji prima aprilis znany jest jako „Dniem Kwietniowej Ryby’’ (Le jour du poisson d’avril). Każdy dowcip lub żart tego dnia to właśnie kwietniowa ryba” (un poisson d’avril). Francuzi płatają sobie nawzajem figle (faire des canulars) oraz stroją żarty (faire des plaisanteries). Ponadto dzieci starają się przyczepić na plecach innych osób papierowe ryby (des poissons de papier). Odkryciu psikusa towarzyszy okrzyk „Poisson d’avril!”. Oczywiście we Francji również nie należy w tym dniu zbytnio wierzyć mediom.
Obchody Prima Aprilis na świecie?
W Hiszpanii i krajach hiszpańskojęzycznych Prima Aprilis obchodzony jest 28 grudnia.
Jest on znany jako Dzień Niewiniątek (el Día de los Santos Inocentes) święto katolickie (w naszym kraju nazywane Dniem Świętych Młodzianków), które jednak bardziej kojarzy się obecnie z płataniem sobie nawzajem figli (hacer bromas) niż z obchodami kościelnymi. Gazety i telewizja podają, jak wszędzie wiele nieprawdziwych informacji. We Włoszech 1 kwietnia (il primo aprile) jest taki sam jak we Francji, czyli papierowa ryba przyklejona taśmą z tyłu i inne żarty (gli scherzi) zwane kwietniowym dniem ryby (pesci d’aprile). Podczas gdy w Polsce żarty trwają przez cały dzień, a niektóre dowcipy „odkrywane” są dniami, a nawet tygodniami, Brytyjczycy, podobnie jak Australijczycy i mieszkańcy RPA, bawią się tylko do południa. Mija godzina dwunasta, czas na żarty się kończy i trzeba sprostować nieprawdziwe informacje, wyjaśnić sytuację. Warto jednak pamiętać, że żarty powinny być w dobrym tonie! Nie powinny polegać na wyśmiewaniu się z innych. Poza tym drobnym zastrzeżeniem – wszystkie chwyty są dozwolone!
