Najpierw Tłusty Czwartek w lutym, a dziś Dzień Muffinka. Jak widać nasz kalendarz uwielbia rozpieszczać nas słodkimi świętami!
Muffiny to pyszna przekąska, którą można zabrać ze sobą do pracy i szkoły, oraz z łatwością je przygotować!
Być może zastanawiacie się, skąd wziął się ten popularny deser❓ Otóż jego historia zaczyna się w krajach anglosaskich w XIX wieku. Według źródeł deser wziął swoją nazwę od francuskiego słowa „mufflet”, co oznacza „miękką stronę chleba”❗ Może Was to zdziwić, ale najwcześniej babeczki podawano biednym (głównie służbie) w czasach wiktoriańskich. Gospodynie wykorzystały do tego resztki chleba i ciasta 🍞, a do tego dodawały gotowane i utłuczone ziemniaki 🥔. Po dokładnym wymieszaniu wszystkich składników otrzymywano ciasto, które następnie było smażone. Pierwotnie babeczki przypominały zwykłe naleśniki, z chrupiącą, ale grubą skórką. Dopiero po pewnym czasie słynne babeczki stały się popularne wśród przedstawicieli szlachty i wyższych sfer, którzy zaczęli je podawać jako przysmak do popołudniowej herbaty ☕.
Co to są muffiny?
Są to małe babeczki ze słodkimi lub słonymi dodatkami. Babeczki to bardzo popularne ciasto w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii.
Zapisano, że pierwsze muffiny powstały około tysiąca lat temu❗ Pierwotnie miały kształt naleśników, ale z czasem ewoluowały w kształt, który znamy dzisiaj. Moda na te pyszne babeczki dotarła także do Polski. 3️⃣0️⃣ marca to bardzo ważna data dla koneserów deserów, ponieważ dziś obchodzimy Światowy Dzień Muffinów 💛. Ulubione ciasto na świecie jest dostępne zarówno w słodkich, jak i pikantnych smakach, ale większość ludzi woli ten pierwszy. Dzisiejsze święto to idealna okazja na „małe grzechy” i rozpływające się w ustach muffiny.
Oczywiście, podobnie jak w przypadku deserów, każdy ma inny gust i nie każdy lubi ten przysmak, ale bądźmy szczerzy – trudno nie jest znaleźć fana muffinek. Poza tym jedzenie słodyczy to świetny pomysł na zły nastrój, a kiedy w domu brak słodyczy, łatwo można upiec własne babeczki 💛❗